Wiadomości

Chciał okraść dom zakonny, a potem inny budynek. Zatrzymali go policjanci z Włocławka.

Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego we Włocławku w godzinę po zdarzeniu zatrzymali sprawcę włamania do dwóch domów. Okazało się, iż jest on dobrze znany miejscowym funkcjonariuszom. Na razie 41-latek trafił za kraty na 2 miesiące.

W nocy (14.08.2019) dyżurny włocławskiej komendy otrzymał zgłoszenie z jednego z domów zakonnych na terenie powiatu włocławskiego, iż doszło tam do włamania. Na miejscu niezwłocznie pojawił się patrol, który nakreślił przebieg zdarzeń i rozpoczął poszukiwania włamywacza.  Mundurowi ustalili, iż złodziej najprawdopodobniej nie spodziewał się, że w pomieszczeniu które plądrował, będzie przebywała inna osoba. Włamywacz ukradł kilka przedmiotów należących do mieszkańca, a gdy ten się obudził, zaczął się z nim szarpać. W pewnym momencie agresor wybił szybę w pokoju i uciekł, gubiąc po drodze część łupu.

Funkcjonariusze ustalili  rysopis złodzieja i rozpoczęli jego poszukiwania. Po chwili otrzymali od dyżurnego jednostki następne zgłoszenie o włamaniu do innego budynku. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i zauważyli w bramie mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Stróże prawa szybko złapali uciekiniera. Okazało się, iż odpowiada on wizerunkowi sprawcy włamania do poprzedniej posesji, a także posiada przy sobie przedmioty tam skradzione.

Mundurowi zabezpieczyli wszystkie rzeczy znalezione przy zatrzymanym 41-latku, a mężczyznę osadzili w policyjnym areszcie. Okazało się, iż był on wielokrotnie notowany. Ostatecznie usłyszał zarzut dotyczący kradzieży rozbójniczej i najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie.

 

Powrót na górę strony