No tego się nie zaorze…
Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę ciągnika, który … próbował zaorać drogę asfaltową. W ręce mundurowych wpadł dzięki reakcji przypadkowych świadków. Teraz za prowadzenie swojego pojazdu w takim stanie grozić mu może do 2 lat pozbawienia wolności.
Piątkowy(20.05) wieczór na długo wpisze się w pamięć pewnego 36-latka. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów po tym, jak będąc w stanie nietrzeźwym jechał ciągnikiem. Stan, w jakim się znajdował najwyraźniej nie pozwolił mu odróżnić pola od drogi asfaltowej…
Tuż przed godz.21 (20.05) policjanci otrzymali informację, z której wynikało, że w m.Lisek kierujący ciągnikiem jest najprawdopodobniej pijany. Policyjny patrol na miejscu zastał 25-letniego mężczyznę, który zareagował na taką okoliczność. Kiedy zauważył pijanego mężczyznę jadącego ciągnikiem zabrał mu kluczyki ze stacyjki i powiadomił policję.
Okazało się, że 36-letni kierowca ciągnika miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Nie dość tego najwyraźniej poszerzył swoje roboty na polu o zaoranie drogi asfaltowej . Mężczyzna jechał po drodze asfaltowej z opuszczonym pługiem…
Teraz za tę „szarmancką” jazdę grozić mu może do 2 lat pozbawienia wolności.