Informacje

20-latek myślał, że nikt nie widzi

Data publikacji 13.06.2016

Włocławscy policjanci tuż po zabraniu śpiącej osobie telefonu, zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 20-latek, który przyznał się i usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę (12.06.) około godziny 8 policjanci patrolujący rejon dworca we Włocławku zauważyli młodą osobę, która pochyla się nad śpiącym na ławce mężczyzną. Pod pozorem sprawdzenia czy nie potrzebuje pomocy zabrał z ręki trzymany przedmiot i zaczął uciekać w stronę przejścia podziemnego. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali sprawcę, przy którym ujawnili wcześniej zabrany telefon komórkowy. Kiedy mundurowi obudzili nieświadomą sytuacji osobę, ta mocno zdziwiona potwierdziła, że jest to jego telefon. Odzyskane mienie powróciło do 26-letniego właściciela, natomiast 20-latek został przewieziony do komendy.

Jeszcze tego samego dnia policjanci przedstawili sprawcy zarzut przywłaszczenia mienia, do którego się przyznał. Teraz za ten czyn może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony