Policjanci uratowali 30-latka
Szybkie, zdecydowane działanie policjantów uratowało 30-letniego mężczyznę. To wynik interwencji, którą mundurowi podejmowali w jednej z podwłocławskich miejscowości.
Wczoraj (23.10), tuż po godz.6 nad ranem policjanci zostali wezwani na interwencję do jednej z rodzin zamieszkujących pod Włocławkiem. Wynikała ona z awantury między małżonkami. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce okazało się, że po awanturze z żoną mężczyzna wszedł do pokoju, zamknął się w nim i nie dawał żadnego odzewu. Policjanci próbowali dostać się do pokoju, ale nie było żadnej reakcji. Przez dziurkę od klucza zauważyli męską postać, która klęcząc przy oknie nie dawała żadnego sygnału życia.
Mundurowi natychmiast podjęli decyzję o siłowym wejściu do pokoju. Okazało się, że była to decyzja, która zaważyła o ludzkim życiu.
Mundurowi zastali w pokoju dramatyczny obraz. Przy oknie znajdował się 30-letni mężczyzna, który nie dawał żadnych oznak życia, był nieprzytomny, siny, a na szyi miał zaciągniętą pętlę, która drugim końcem była przymocowana do klamki okna.
Policjanci natychmiast odcięli tego mężczyznę. Jego tętno było już niewyczuwalne.
Mimo tego mundurowi podjęli dramatyczną walkę o jego życie, zaczęli go reanimować. Robili to bez przerwy, aż udało się przywrócić akcję serca. Załoga karetki pogotowia, która dotarła na miejsce objęła mężczyznę profesjonalną pomocą.
Tylko dzięki szybkiej i zdeterminowanej postawie policjantów udało się uratować 30-letniego mężczyznę.