Odpowiedzą za kradzież z włamaniem i uszkodzenie mienia
Do 10 lat pozbawienia wolności grozić może dwóm mężczyznom, którzy „zabawiali” w jednym z salonów gier. Na swoim koncie mają włamanie do automatu, kradzież pieniędzy oraz uszkodzenie urządzeń technicznych na zapleczu.
Kilka dni temu w jednym z salonów gier na os.Kazimierza Wielkiego doszło do kradzieży z włamaniem do automatu oraz uszkodzenia mienia na zapleczu pomieszczenia. Zgłoszenia o tym fakcie dokonał mężczyzna dozorujący w salonie. Kiedy policjanci podjęli w tym zakresie działania okazało się, że są pewne rozbieżności w podawanych faktach.
Ze zgłoszenia wynikało, że jakiś nieznany mężczyzna porozbijał automat, a sam zgłaszający uciekł. Policjanci ustalili jednak, że fakty wyglądają nieco inaczej.
Okazało się, że 30-letni mężczyzna, zgłaszający o zdarzeniu razem ze znajomym przebywali w salonie, pili alkohol. Kiedy znajomy przegrał pewną kwotę pieniędzy, zdenerwował się tym faktem i postanowił sam odebrać sobie swoją przegraną. Metalową rurką zaczął rozbijać automat, po czym zabrał z niej kilkaset złotych. W pomieszczeniu socjalnym porozbijał również sprzęt techniczny.
Mężczyzna dozorujący salon stał się jednocześnie współsprawcą tych zdarzeń. Kiedy znajomy oddalił się powiadomił policję o rzekomym napadzie. Mundurowi po ustaleniu właściwych faktów zatrzymali 30-latka, a kilkanaście godzin później w ręce policjantów wpadł drugi ze sprawców, 42-letni mężczyzna.
Obaj usłyszeli już zarzut kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia. Za te czyny grozić może do 10 lat pozbawienia wolności.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 5.16 MB)