Policyjni wodniacy uratowali desperata
Włocławscy policjanci uratowali 42-letniego mężczyznę, którego zaginięcie zgłoszono kilka godzin wcześniej. Mężczyzna miał myśli samobójcze. Desperatem zajęli się lekarze.
Minionej nocy (24/25.11) do dyżurnego włocławskich mundurowych wpłynęło zawiadomienie o zaginięciu 42-letniego mężczyzny. Ze zgłoszenia wynikało, że miał myśli samobójcze.
Policyjnym patrolom natychmiast został przekazany komunikat o poszukiwaniu 42-latka. Około godz.1 w nocy mundurowi z Ogniwa Prewencji na Wodach, w czasie przeszukiwania terenu, gdzie mógłby znajdować się poszukiwany zauważyli na bulwarach wiślanych mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi poszukiwanego. Mężczyzna stał już na krawędzi bulwarów, tuż nad taflą rzeki. Kiedy zauważył policyjny patrol, który zbliżał się do niego zaczął krzyczeć, że chce się zabić.
Sytuacja była bardzo niebezpieczna. Mundurowi musieli działać natychmiast. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna zaraz skoczy do wody. Policjanci natychmiast podbiegli do mężczyzny i energicznie odciągnęli go od nadbrzeża. Mężczyzna próbował się jeszcze wyrwać, ale funkcjonariusze mu to udaremnili. W trakcie odciągania 42-latka od krawędzi rzeki zauważyli, że mężczyzna ma mocno zakrwawione ręce. Okazało się, że wcześniej się okaleczył.
Mężczyzna został objęty opieką medyczną.
Z pewnością szybkie i zdecydowane działanie policjantów uratowało desperata.