Włamanie niemal jak z filmu „Gang Olsena”
Włocławscy policjanci zatrzymali sprawców kradzieży z włamaniem do sklepu. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Okoliczności, w jakich zostali zatrzymani mogłyby posłużyć jako scenariusz filmowy. Włamywaczom grozić może do 10 lat pozbawienia wolności.
Minionej nocy, tuż przed północą włocławscy policjanci zatrzymali sprawców kradzieży z włamaniem do sklepu w jednej z podwłocławskich miejscowości.
Dyżurny otrzymał informacje, z której wynikało, że do sklepu prawdopodobnie dokonano włamania. Właścicielka sklepu otrzymała powiadomienie alarmowe o tym fakcie.
Kiedy mundurowi dotarli na miejsce zastali tam oczekującą właścicielkę.
Po sprawdzeniu sklepu z zewnątrz okazało się, że drzwi, okna sklepu były nienaruszone, zakratowane, zabezpieczone, ale z pewnością w środku ktoś był. Mundurowi ustalili, że sprawcy, było ich dwóch, dostali się do środka poprzez dziurę w dachu.
Dlatego też jeden z mundurowych po wejściu na dach zabezpieczał miejsce wejścia przestępców, natomiastpozostali przed sklepem przez chwilę obserwowali działanie sprawców.
Te działania w żaden sposób nie zakłóciły spokoju działania włamywaczy. W najlepsze buszowali sobie po wnętrzu sklepu przy zapalonym świetle na zapleczu. Towar, którym byli zainteresowani pakowali w worki i torby reklamowe i przygotowywali do wyniesienia.
Kiedy właścicielka sklepu w asyście policjantów zapukała przez okno obaj panowie próbowali się schować za ladą. Po chwili jeden z nich podszedł do okna i beztrosko pomachał ręką do oczekujących na zewnątrz mundurowych.
Policjanci po wejściu do środka zatrzymali obu „członków gangu Olsena”.
Sprawcami okazali się mężczyźni w wieku 28 i 30 lat. Obaj byli nietrzeźwi. Jeden z nich miał prawie 1,5 promila, drugi ponad 2,3 promila.
Obaj trafili do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieją złożą stosowne wyjaśnienia.
Grozić im może do 10 lat pozbawienia wolności.