Nie o taki powrót 26-latce chodziło
Policjanci z Brześcia Kujawskiego zatrzymali 26-latkę, która uszkodziła kamieniem auto. Tłumaczyła, że nie miała czy wrócić do Włocławka. Kobieta nie wróciła do domu, ale trafiła do policyjnego aresztu. Po zebraniu materiału usłyszała zarzut umyślnego uszkodzenia pojazdu za co grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (17.04.) około godziny 4 nad ranem dyżurny został powiadomiony o uszkodzeniu pojazdu na parkingu przed blokiem w Brześciu Kujawskim. Po dotarciu policjanci zastali zgłaszającego oraz kobietę, a także uszkodzonego saaba. Mundurowi ustalili, że 26-letnia kobieta zatrzymana przez nich nie mając czy wrócić do Włocławka przy pomocy kamienia uszkodziła boczne drzwi pojazdu. Właściciel wycenił straty na ponad 1 tysiąc złotych. Kobieta trzeźwa trafiła do policyjnego aresztu.
Jeszcze tego samego dnia po zebraniu materiału dowodowego policjanci przesłuchali kobietę i przedstawili jej zarzut umyślnego uszkodzenia pojazdu. 26-latka przyznała się, a jej tłumaczeniem był brak możliwości powrotu do Włocławka. Myślała, że policjanci odwiozą ją do domu. Za takie zachowanie kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności oraz naprawienie szkody.