Prowadził po pijanemu, a potem chciał „dogadać się” z policjantami
Policjanci z Włocławka zatrzymali 46-latka, który kierował fordem mając w organizmie 1,3 promila alkoholu, a potem chciał przekupić funkcjonariuszy, by ci puścili go wolno. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, grozi mu do 8 lat więzienia. Ponadto prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
W niedzielę (18.02.18) kilka minut po godzinie 3.00 uwagę policjantów z włocławskiej „drogówki” przykuł ford jadący ulicą Okrzei. Styl jazdy wskazywał, że kierowca auta może być nietrzeźwy. Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej i wówczas okazało się, że ich podejrzenia były słuszne.
Funkcjonariusze wyczuli od 46-letniego kierowcy silną woń alkoholu, a następnie zbadali jego trzeźwość na urządzeniu. Mężczyzna miał w organizmie 1,3 promila.
Postanowił jednak uniknąć odpowiedzialności i obiecał mundurowym kilkaset złotych łapówki w zamian za puszczenie go wolno.
46-latek został zatrzymany i trzeźwiał w policyjnym areszcie.
Wczoraj (19.02.18) mundurowi doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i próby przekupienia funkcjonariuszy. Za powyższe przestępstwa grozi mu teraz do 8 lat więzienia.
Ponadto, na wniosek policjantów, prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny, zobowiązując go do stawiennictwa w jednostce policji dwa razy w tygodniu.