Wiadomości

Ale determinacja

Data publikacji 14.03.2009

Ale determinacja. Na nic się zdało wołanie, że „złodziej!”. Młody mężczyzna wszedł na podwórko przy ul.Słodowskiej. Na posesji była również 77-letnia kobieta- właścicielka domu. W pewnym momencie zauważyła, że nieznany jej ...

Ale determinacja. Na nic się zdało wołanie, że „złodziej!”. Młody mężczyzna wszedł na podwórko przy ul.Słodowskiej. Na posesji była również 77-letnia kobieta- właścicielka domu. W pewnym momencie zauważyła, że nieznany jej mężczyzna z pomieszczenia gospodarczego wziął siekierę i piłę spalinową. Zaskoczona taką sytuacją zaczęła krzyczeć, wołać o pomoc w schwytaniu złodzieja. Sprawca za nic miał krzyki. Wziął towar i odszedł...do jednej z sąsiednich kamienic. Kobieta szybko poprosiła o pomoc, wezwano policjantów. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce wskazała kamienicę, do której wszedł sprawca kradzieży. Po chwili mundurowi wyprowadzili 20-latka, który miał przy sobie skradzione przedmioty. Siekiera i piła wróciły do właścicieli, a sprawcę zatrzymano do wytrzeźwienia, bowiem w swoim organizmie miał 2,79 promila alkoholu. Dopiero kiedy wytrzeźwieje będzie się tłumaczył z dokonanej kradzieży.

Powrót na górę strony