Poszło o 10 groszy
Data publikacji 18.03.2009
Poszło o 10 groszy. Do jednej ze stacji paliw wszedł młody mężczyzna. Po dokonaniu zakupu butelki alkoholu przekazał sprzedawcy należną kwotę. Po chwili stwierdził, że należy mu się jeszcze 10 groszy reszty. Kiedy spotkał się ze ...
Poszło o 10 groszy. Do jednej ze stacji paliw wszedł młody mężczyzna. Po dokonaniu zakupu butelki alkoholu przekazał sprzedawcy należną kwotę. Po chwili stwierdził, że należy mu się jeszcze 10 groszy reszty. Kiedy spotkał się ze stanowczym stwierdzeniem personelu, że zapłacił równą kwotę i nie otrzyma żadnej reszty mężczyzna poczuł się urażony. Wychodząc ze stacji dał upust swemu niezadowoleniu. Zrzucił monitor i czytnik kart. Po tym fakcie uciekł. Kiedy sprzedawca schylił się, aby podnieść urządzenia zauważył leżący na podłodze portfel. Po sprawdzeniu zawartości rozpoznał we właścicielu portfela sprawcę uszkodzenia mienia. Straty wynikłe ze zdarzenia to 700 złotych
No cóż- po nitce, a właściwie po portfelu do sprawcy.