Pożar w kamienicy
Pożar
w kamienicy we Włocławku spowodował straty materialne. Postawa policjantów
zapewne przyczyniła się do tego, że żaden z mieszkańców nie odniósł obrażeń.
1 kwietnia br. tuż przed godziną 15.00 Dyżurny Komendy Miejskiej ...
1 kwietnia br. tuż przed godziną 15.00 Dyżurny Komendy Miejskiej Policji we Włocławku otrzymał zgłoszenie. Pożar w kamienicy na rogu ul.3 Maja i ul.Tumskiej. W miejsce to skierowani zostali policjanci, którzy zobaczyli wydobywający się dym i ogień z dachu budynku. Decyzję o ewakuację mieszkańców palącego się budynku podjęli natychmiast. Po wejściu na poddasze, gdzie było bardzo duże zadymienie i skąd wydobywał się ogień, zauważyli stojącego w drzwiach mężczyznę. Nie reagował on na wezwania do opuszczenia pomieszczeń, a jego zachowanie wskazywało, że jest po spożyciu alkoholu. Kontakt z nim był na tyle utrudniony, że policjantom dopiero przy użyciu siły fizycznej udało się go wyprowadzić w bezpieczne miejsce. Następnie wrócili do palącego się budynku i z mieszkania na I piętrze pomogli wydostać się choremu mężczyźnie, który nie był w stanie iść o własnych siłach. Po przeprowadzeniu go w bezpieczne miejsce, poszli jeszcze na zadymione już podwórze, gdzie stał samochód. Okazało się, że w pojeździe było dziecko, które mundurowi wyprowadzili poza zasięg dymu i ognia. Ogień uszkodził dach kamienicy. Z mieszkań ewakuowano 20 osób, które nie doznały fizycznych obrażeń. Przybyły na miejsce biegły z dziedziny pożarnictwa wstępnie uznał, że przyczyną powstania pożaru mogło być zaprószenie ognia. Teraz policjanci będą ustalać dokładne okoliczności tego zdarzenia.