24-latek za atak na dwóch włocławian i zniszczenie mienia najbliższe 3-miesiące spędzi w areszcie
Policjanci zatrzymali włocławianina, który na klatce jednego z bloków na osiedlu Zazamcze zaatakował dwóch mężczyzn. Sprawca trafił do policyjnej celi, gdzie dodatkowo uszkodził drzwi wejściowe do niej. Za wszystkie przestępstwa usłyszał zarzuty w prokuraturze, a sąd na wniosek śledczych zadecydował o tymczasowym aresztowaniu go 3 miesiące.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (4.10.20). Tego dnia po 13.00 dyżurny policji we Włocławku został powiadomiony telefonicznie, że na klatce jednego z bloków przy ulicy Toruńskiej leży mężczyzna, który najprawdopodobniej został pobity. Pod wskazany adres natychmiast pojechał patrol i załoga pogotowia. Ratownicy zajęli się poszkodowanym, którego, ze względu na obrażenia, ostatecznie zabrali do szpitala.
Mundurowi, po ustaleniu rysopisu, ruszyli na poszukiwania sprawcy. Na jednym z pięter napotkali mężczyznę, który wyglądem przypominał opisanego. Zatrzymali go więc do wyjaśnienia. Mężczyzna był bardzo pobudzony, dlatego została mu pobrana krew do badań, po czym trafił on do policyjnej celi. Gdzie nadal "rozpierała go energia" do tego stopnia, że uszkodził drzwi wejściowe.
Kryminalni, pracując nad sprawą, ustalili, że ten sam 24-latek pobił jeszcze innego mężczyznę napotkanego w tej samej klatce. Na szczęście w drugim przypadku obrażenia były niegroźne.
Wczoraj (6.10.20) kryminalni, mając zebrany w sprawie materiał, doprowadzili 24-latka do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut uszkodzenia ciała dwóch mężczyzn i zniszczenia mienia. Za takie zachowanie może mu teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo śledczy wystąpili z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd przychylił się, dlatego 3 najbliższe miesiące 24-latek spędzi tymczasowo za kratami.