Kontrola drogowa z finałem w policyjnym areszcie i zarzutami
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 32-latka, który prowadził volkswagena mając w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu i wbrew sądowemu zakazowi. Agresywny mężczyzna odpowie też za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i zniszczenie mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze ruchu drogowego codziennie przeprowadzają kontrole drogowe, aby sprawdzić czy kierowcy stosują się do przepisów. Wyciągają też konsekwencje prawne wobec tych, którzy łamią prawo i stwarzają zagrożenie dla uczestników ruchu.
Tak było również w środę 12 maja, kiedy policjanci „drogówki” pełnili służbę na terenie gm. Choceń. Po godz. 20.00 zatrzymali do kontroli volkswagena i od razu wyczuli od 32-letniego kierowcy silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że kierujący jest pijany, miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach mundurowi ustalili, że mężczyzna ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i do sierpnia tego roku w ogóle nie powinien prowadzić auta.
W związku z popełnionym przez kierowcę przestępstwem policjanci podjęli decyzję o przewiezieniu go do komendy, jednak gdy chcieli założyć mężczyźnie kajdanki, ten nagle stał się bardzo agresywny. Zaczął odpychać i szarpać funkcjonariuszy. Nie reagował na wydawane przez nich polecenia, wciąż usiłując się wyrwać i uciec. Ponadto podczas próby obezwładnienia go przez mundurowych, agresywny mężczyzna zniszczył element służbowego wyposażenia oraz okulary i zegarek. Ostatecznie agresor został obezwładniony przez funkcjonariuszy i trafił do policyjnego aresztu.
Na drugi dzień, gdy wytrzeźwiał, 32-latek usłyszał kilka zarzutów. Odpowie za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu, a także za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów i zniszczenie mienia. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.