NIETRZEŹWI KIERUJĄCY ZATRZYMANI PRZEZ MUNDUROWYCH NA WŁOCŁAWSKICH DROGACH
Miniony weekend to czterech zatrzymanych przez włocławskich policjantów jadących na tzw. „podwójnym gazie”. Trzech kierowała pojazdami mechanicznymi, a jeden rowerem. Dodatkowo w jednym przypadku ujęcia dokonał policjant ruchu drogowego, który właśnie wracał po służbie do domu. Za jazdę samochodem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości grozi im do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast rowerzysta ukarany został mandatem karnym.
W piątek (03.12.2021) włocławscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących. Pierwszy z nich został ujęty przez policjanta ruchu drogowego tuż po północy na ulicy Piekarskiej we Włocławku, kiedy wracając po służbie do domu zauważył opla jadącego od krawężnika do krawężnika. Postanowił on zweryfikować powód takiej jazdy i kiedy kierujący pojazdem zatrzymał się na parkingu mundurowy podszedł do auta. Po otworzeniu drzwi funkcjonariusz wyczuł od kierującego silną woń alkoholu. Po zabraniu kluczyków od pojazdu mundurowy zadzwonił po swoich kolegów będących w służbie. Patrol po dojechaniu sprawdził stan trzeźwości 25-letniego kierującego. Urządzenie wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie. Na drugi dzień mieszkaniec powiatu włocławskiego usłyszał on zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Drugi z nietrzeźwych kierujących został zatrzymany tuż po godzinie 14:00 na Alei Lipowej w Lubrańcu. Policjanci podjęli interwencję po zgłoszeniu telefonicznym o citroenie jadącym drogą zygzakiem od Izbicy Kujawskiej do Lubrańca. Policjanci mając wiedzę co do koloru pojazdu zauważyli go na parkingu przy Alei Lipowej. W pojeździe znajdowały się dwie osoby, od których wyczuwalna była woń alkoholu. Mundurowi na podstawie zeznań świadków i po obejrzeniu monitoringu ustalili, że kierującym był 33-latek z powiatu płockiego. Badanie trzeźwości wykazało u niego prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Trafił on do policyjnego aresztu. Na drugi dzień usłyszał on zarzut kierowania pojazdem mechanicznym po drodze publicznej będąc w stanie nietrzeźwości.
Ostatnim zatrzymanym w piątek kierowcą okazał się 36-letni rowerzysta. Do zatrzymania doszło w miejscowości Mursk (gm. Włocławek) przed godziną 17. Policjanci ruchu drogowego zauważyli tam jadącego rowerem, który miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Ich podejrzenia tylko potwierdziło badanie stanu trzeźwości. Urządzenie wykazało u cyklisty prawie 2,8 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Włocławek za takie zachowanie na drodze został ukarany przez policjantów mandatem karnym.
Natomiast w niedzielę (05.12.2021) zatrzymany został kierowca, który spowodował kolizję drogową przed godziną 14 na ulicy Prusa we Włocławku,. Tam uszkodził on ogrodzenie posesji i oddalił się z miejsca. Taką informację otrzymaliśmy od zgłaszającej osoby. Policjanci na miejscu ustalili, że sprawcą może być kierujący pojazdem Dodge i kiedy dotarli do niego zauważyli na pojeździe uszkodzenia wskazujące na możliwość uczestniczenia w kolizji. Sprawdzona trzeźwość właściciela pojazdu wykazała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Do wyjaśnienia swojego zachowania włocławianin trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje odpowie on za spowodowanie kolizji drogowej i będzie musiał się także wytłumaczyć z prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Za prowadzenie swoich pojazdów w stanie nietrzeźwości trzem kierowcą może teraz grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Przypominam także, że jazda rowerem w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem, za który grozi mandat karny w wysokości 500 złotych lub sprawa może zakończyć się w sądzie.