Znaczna ilość amfetaminy i marihuany nie trafi na rynek
Włocławscy policjanci zatrzymali 50-latka podejrzanego o posiadanie zabronionych substancji. W wyniku przeszukania znaleźli u mężczyzny znaczną ilość amfetaminy i marihuany. Zgodnie z decyzją sądu włocławianin trafił już na 3 miesiące do aresztu tymczasowego. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej z Włocławka ustalili, że 50-letni mieszkaniec miasta może przewozić znaczne ilości narkotyków i postanowili tę wiedzę zweryfikować. Ich podejrzenia potwierdziły się w środę (28.06.2023), gdy zatrzymali do kontroli w powiecie włocławskim pojazd, którym poruszał się włocławianin. W bagażniku auta ujawnili 10-litrowy kanister z bezbarwną oleistą cieczą, który następnie zabezpieczyli do badań. Kolejne podejrzane środki znaleźli w mieszkaniu mężczyzny, gdzie zabezpieczyli prawie 50 gramów suszu roślinnego.
50-latek trafił do policyjnego aresztu, a zabezpieczone środki zostały przewiezione do laboratorium kryminalistycznego w Bydgoszczy. Tam okazało się, że ciecz w kanistrze to 10 litrów płynnej amfetaminy, której czarnorynkowa wartość wynosi około pół miliona złotych. Z kolei susz roślinny okazał się być marihuaną.
Kryminalni doprowadzili zatrzymanego włocławianina do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co może mu grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek śledczych sąd zastosował w piątek (30.06.2023) wobec 50-latka trzy miesięczny areszt tymczasowy.