Kto pyta nie błądzi?
Kto pyta nie błądzi?
Z pewnością jest to najlepsze
rozwiązanie braku wiedzy w danym temacie- pytać. Jak się jednak
okazuje, nie zawsze może się to kończyć dla pytającego
pozytywnie.
O „pechu” może mówić ...
Kto pyta nie błądzi?
Z pewnością jest to najlepsze rozwiązanie braku wiedzy w danym temacie- pytać. Jak się jednak okazuje, nie zawsze może się to kończyć dla pytającego pozytywnie.
O „pechu” może mówić 32-letni kierowca tira, który został zatrzymany przez policjantów za to, że jechał pod wpływem alkoholu.
Dziś nad ranem kierowca jadący tirem z naczepą zatrzymał się przy ulicy i zapytał o dalszy kierunek jazdy. Mężczyzna, który wskazał mu drogę wyczuł, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Nic dziwnego, udzielającym odpowiedzi był funkcjonariusz wydziału ruchu drogowego, który szedł akurat do pracy. W obliczu takiej sytuacji powiadomił oficera dyżurnego o swoich podejrzeniach.
Mundurowi natychmiast udali się za „podpadającym” kierowcą tira. Kiedy policjanci zatrzymali mężczyznę przypuszczenia potwierdziły się. Okazało się, że 32-letni kierowca, obywatel Ukrainy, miał w swoim organizmie 0,31 promila alkoholu.
Teraz za swój czyn odpowie przed sądem grodzkim.