Wiadomości

"Trzeźwy poranek" i inne wydarzenia drogowe

Data publikacji 29.12.2010

„Trzeźwy poranek” i inne
wydarzenia drogowe

Policjanci ruchu drogowego
przeprowadzili akcję pn.”Trzeźwy poranek”.

Ich zadaniem było przede wszystkim
zwrócenie uwagi na nietrzeźwych kierowców, szczególnie
zmierzających do ...


  1. Trzeźwy poranek” i inne wydarzenia drogowe

    Policjanci ruchu drogowego przeprowadzili akcję pn.”Trzeźwy poranek”.

    Ich zadaniem było przede wszystkim zwrócenie uwagi na nietrzeźwych kierowców, szczególnie zmierzających do pracy.

    Wczoraj, od godz.5.3o do 9.oo na niektórych ulicach- Toruńskiej, K.Wielkiego i Al.Jana Pawła II pojawiły się radiowozy z drogówki.

    Mundurowi zatrzymywali kierowców i sprawdzali ich stan trzeźwości. Ogółem przeprowadzili 6oo kontroli kierujących autami.

    Dla 7 osób skończyło się to „wpadką”. Po sprawdzeniu okazało się, że prowadzili auta będąc pod wpływem alkoholu.

    Niechlubnym rekordzistą okazał się 33-letni kierowca skody octawii, który miał w swoim organizmie 0,9 promila alkoholu. Przy ul.Toruńskiej zatrzymany został 39-letni kierowca opla, który miał 0,56 promila.

      Z kolei po godz.2o-tej policjanci „patrolówki” przy ul.Okrzei zauważyli mężczyznę, który miał szalone kłopoty z poruszaniem się.

    Okazało się, że mężczyzna jest tak pijany, że nie ma sił iść o własnych nogach.

    Miał natomiast siłę być wyjątkowo wulgarnym i agresywnym.

    Po sprawdzeniu okazało się, że 39-latek miał w swoim organizmie ponad 2,6 promila alkoholu.

    Swoją „męczeńską” drogę zakończył w izbie wytrzeźwień.

      Na szczęście jedynie wielkimi emocjami zakończyło się zderzenie autobusu przewożącego dzieci z autem osobowym.

    Wczoraj u zbiegu ul.Wiejskiej i trasy brzeskiej doszło do zderzenia aut.

    Dwoma autokarami jechały dzieci z lubranieckej szkoły na spektakl do teatru.

    Jeden z kierowców najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w poprzedzającego go peugeota.

    Kierowca auta osobowego trafił na badania do szpitala.

    Na szczęście dzieciakom nic się nie stało. Trafiły one do innego autokaru i pojechały dalej.

Powrót na górę strony