Z papierosem po paliwo
Pożar przy ul.Płockiej
Przez mały przypadek mogło dojść
do nieszczęścia.
Policjanci wyjaśniają okoliczności
pożaru, który zaistniał w sobotę.
W jednym z bloków przy ul.Płockiej
mogło dojść do tragedii.
Ze ...
Pożar przy ul.Płockiej
Przez mały przypadek mogło dojść do nieszczęścia.
Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, który zaistniał w sobotę.
W jednym z bloków przy ul.Płockiej mogło dojść do tragedii.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 51-letni mieszkaniec bloku przy ul.Płockiej nie zachowując środków ostrożności doprowadził do powstania pożaru. Jak ustalono mężczyzna zszedł do piwnicy po baniak z benzyną. Niestety zszedł tam z zapalonym papierosem. Przez nieuwagę rozlał nieco benzyny a to spowodowało zapalenie się oparów. Niestety mężczyzna też został dotkliwie poparzony.
Wydobywające się z piwnicy opary i dym spowodowały, że kilkumiesięczne dziecko z klatki tego bloku podtruło się. Niemowlak trafił do szpitala.
Do szpitala trafił również 51-latek, który został dotkliwie poparzony.
Mundurowi w dalszym ciągu wykonują czynności związane z tym zdarzeniem.
Dziś przeprowadzone zostaną szczegółowe oględziny z udziałem biegłego z dziedziny pożarnictwa.
Nie jest wykluczone, że 51-latek odpowie za sprowadzenie zagrożenia powszechnego, za co może mu grozić kara pozbawienia wolności do 5 lat.