Szukał zapałek w samochodach
Tak tłumaczył się mężczyzna, kiedy zatrzymali go mundurowi chwilę po czterech włamaniach do samochodów. Wobec sprawcy zastosowano dozór policyjny.
W sobotnią nocy (08.10.) oficer dyżurny włocławskiej policji został powiadomiony o włamaniach do samochodów przy ulicy Fredry we Włocławku. Przybyli na miejsce mundurowi zabezpieczyli cztery pojazdy, które miały wybite szyby oraz uzyskali szczegółowy rysopis sprawcy. Dzięki przekazanemu rysopisowi wszystkim patrolom mundurowi w pobliżu szpitala zauważyli mężczyznę z zakrwawioną ręką. Na widok mundurowych zaczął uciekać, jednak po krótkim pościgu został zatrzymany 22-latek znany włocławskim policjantom za podobne sprawy. Jak się okazało mężczyzna dokonywał czynów w czasie zwolnienia warunkowego z zakładu karnego. Sprawca został osadzony w policyjnym areszcie.
22-latek przyznał się do włamań tłumacząc swoje zachowanie poszukiwaniem zapałek, które były mu potrzebne. Teraz odpowie za kradzież z włamaniem i w związku z popełnieniem przestępstwa w recydywie grozi do 15 lat pozbawienia wolności.