A gdzie braterskie uczucia?
Nie dość, że ukradli pieniądze na wyjazd brata do sanatorium , to jeszcze wpadli z narkotykami. Dwaj bracia w wieku 19 i 17 lat zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Nie dość, że ukradli pieniądze na wyjazd brata do sanatorium , to jeszcze wpadli z narkotykami. Dwaj bracia w wieku 19 i 17 lat zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Jedna z mieszkanek os.Kazimierza Wielkiego zawiadomiła wczoraj o kradzieży, której dokonali jej synowie. Jak oznajmiła skradli 6000 złotych, które przeznaczyła na wyjazd do sanatorium ze swym niepełnosprawnym dzieckiem.
Jak ustalili policjanci kobieta od około roku oszczędzała pieniądze, które chciała przeznaczyć na wyjazd do sanatorium ze swym chorym synem.
Oszczędności trzymała w dość nietypowym miejscu-w lodówce. Przez przypadek, podczas wymiany sprzętu na nowy pozostali synowie kobiety dowiedzieli się o oszczędnościach. Krótko po tym fakcie, kiedy kobieta wróciła z pracy do domu okazało się, że pieniędzy nie ma. Podczas przeszukiwania mieszkania przez starszą siostrę chłopców dziewczyna znalazła coś, czego się nie spodziewała- 5 strunówek z marihuaną. O wszystkich faktach pokrzywdzona powiadomiła policję.
Teraz nie dość, że 19 i 17-letni bracia odpowiedzą za kradzież pieniędzy, to jeszcze czeka ich zarzut dotyczący posiadania narkotyków.