„Trzeźwy poniedziałek” czy do końca trzeźwy?
Wczoraj na
włocławskich drogach kolejny raz policjanci zatrzymali nietrzeźwych kierujących. Jak się
okazało, dla 3 kierujących nie był on do końca trzeźwy.
Niechlubnym
rekordzistą okazał się 32-letni rowerzysta, którego policjanci z ...
Wczoraj na włocławskich drogach kolejny raz policjanci zatrzymali nietrzeźwych kierujących. Jak się okazało, dla 3 kierujących nie był on do końca trzeźwy.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 32-letni rowerzysta, którego policjanci z Posterunku Policji zatrzymali na ulicy Kościelnej w Chodczu. Mężczyzna miał w swoim organizmie prawie 2,4 promila alkoholu.
Chwilę później też w miejscowości Chodecz patrol na ulicy Kościuszki zauważył 55-letniego mężczyznę, który kierował rowerem. Badanie na zawartość alkoholu dało wynik 2,1 promila.
Natomiast we Włocławku na ulicy Wiejskiej policjanci zatrzymali kierowcę toyoty. Po sprawdzeniu okazało się, że 55-latek jest nietrzeźwy. W swoim organizmie miał przeszło 1,4 promila alkoholu.
Wszyscy nieodpowiedzialni kierujący odpowiedzą przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kierującym rowerami grozi do 1 roku pozbawienia wolności, a kierującemu samochodem do 2 lat.