Nieodpowiedzialny dróżnik z pewnością straci pracę - Wiadomości - KMP we Włocławku

Włocławscy policjanci zatrzymali dróżnika, który wykonywał swoje obowiązki będąc pod wpływem alkoholu, czym mógł narazić wiele osób na niebezpieczeństwo. Badanie wykazało, że miał prawie 0,8 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny 59-latek trafił do policyjnego aresztu. Na szczęście nie doszło do tragedii.

Dziś (17.04) tuż po godz.po godzinie 4 nad ranem  włocławski dyżurny został powiadomiony przez kierownika pociągu relacji Kołobrzeg-Kraków o niezamkniętym przejeździe kolejowym przy ulicy Wienieckiej we Włocławku. Z relacji  obsługi pociągu wynikało, iż podczas dojeżdżania do przejazdu maszynista na torach zauważył przejeżdżający autobus komunikacji miejskiej  oraz brak zamkniętych rogatek. Taka sytuacja nie miała prawa zaistnieć, bowiem zapora powinna być w tym momencie  opuszczona. Policjanci natychmiast udali się na wskazany przejazd kolejowy i niestety potwierdzili te informacje. Przejazd był niezamknięty a dróżnik był…pijany. Po sprawdzeniu okazało się, że dróżnik miał prawie 0,8 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze natychmiast powiadomili o zaistniałej sytuacji przełożonego dróżnika, który zapewnił zmiennika.     

Natomiast 59-letni dróżnik trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu odpowie za pełnienie obowiązków związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości oraz za sprowadzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Nieodpowiedzialny dróżnik z pewnością pożegna się również z pracą.