Podwójny "pech" nietrzeźwych kierowców
Nie
dość, że jechali na podwójnym gazie, to jeszcze doprowadzili do kolizji. O
podwójnym pechu mogą mówić dwaj nieodpowiedzialni kierowcy.
Majowy weekend jeszcze się nie skończył, a
włocławscy policjanci aż w ośmiu przypadkach ...
Nie dość, że jechali na podwójnym gazie, to jeszcze doprowadzili do kolizji. O podwójnym pechu mogą mówić dwaj nieodpowiedzialni kierowcy.
Majowy weekend jeszcze się nie skończył, a włocławscy policjanci aż w ośmiu przypadkach udaremnili dalszą jazdę pijanym kierowcom.
Niechlubnym rekordzistą, który jechał autem na podwójnym gazie okazał się 34-letni mężczyzna zatrzymany w m.Bielawy. Kierowca miał przeszło 2,4 promila.
Do niechlubnych rekordzistów-rowerzystów zaliczył się również 42-letni mężczyzna zatrzymany w Brzeziu. Miał 2,4 promila.
Niektórzy mówić jednak mogą o podwójnym pechu.
Tak się stało w przypadku uczestników kolizji przy Al.Królowej Jadwigi.
W sobotnie południe kierowca daewoo tico uderzył w tył nissana almery. Groźnie wyglądało, ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Jednak jak ustalili policjanci obaj kierowcy byli nietrzeźwi. 40-letni kierowca tico miał 2,1 promila, natomiast 39-letni kierowca nissana miał przeszło 1,8 promila.