Zamiast do sklepu trafiły do stajenki
Kilkanaście
paczek z meblami zamiast do sklepu trafiły do stajenki. Już kilka godzin po
kradzieży policjanci odnaleźli skradziony towar. Sprawcy grozi do 5 lat
pozbawienia wolności.
Oficer dyżurny włocławskiej komendy ...
Kilkanaście paczek z meblami zamiast do sklepu trafiły do stajenki. Już kilka godzin po kradzieży policjanci odnaleźli skradziony towar. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Oficer dyżurny włocławskiej komendy został poinformowany o kradzieży kilkunastu paczek z meblami z zaparkowanych samochodów. Jak ustalili mundurowi sprawcy wykorzystali fakt zaparkowanych na parkingu przy ul.Kaliskiej samochodów dostawczych i skradli paczki z różnymi meblami. Mundurowi dokonali oględzin, zabezpieczyli ślady. Już po kilku godzinach od zgłoszenia policjanci podejrzewali, gdzie może być skradziony towar.
Ich przypuszczenia okazały się słuszne. W jednej ze stajenek przy ul.Długiej należących do 29-letniego mężczyzny i pomieszczeniach strychowych policjanci odnaleźli 16 kartonów z meblami. 29-latek trafił do policyjnego aresztu.
Za dokonanie kradzieży grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.