Chciał wymigać się od kary
Karą nawet do 8 lat pozbawienia wolności może się zakończyć się jazda po pijanemu dla pewnego kierowcy. Mężczyzna chcąc uniknąć konsekwencji próbował wręczyć policjantkom łapówkę.
Karą nawet do 8 lat pozbawienia wolności może się zakończyć się jazda po pijanemu dla pewnego kierowcy. Mężczyzna chcąc uniknąć konsekwencji próbował wręczyć policjantkom łapówkę.
Nieźle nabroił pewien 41-letni kierowca auta. Wczoraj (14.11) po godz.16 przy ul.Kaliskiej policjantki z drogówki zatrzymały do kontroli jadącego opla. Okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że 41-latek miał w organizmie blisko 1,9 promila alkoholu. Nie dość tego okazało się, że kierował autem nie mając do tego żadnych uprawnień, nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Mężczyzna zdawał sobie sprawę z tego, że może ponieść z tego tytułu konsekwencje. W obawie przed nimi zaproponował kontrolującym funkcjonariuszkom łapówkę. Kierowca chciał wręczyć im 100 złotych. Jak twierdził chciał „żeby przymknęły na sprawę oko”. Niestety w tym momencie dopuścił się kolejnego przestępstwa. Sprawca trafił do policyjnego aresztu.
Teraz za takie postępowanie może mu grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności.