"Bo okazja czyni złodzieja"
W tak „rozbrajający”
sposób tłumaczył się sprawca kradzieży. Policjanci zatrzymali go kilka minut po
tym, jak skradł sąsiadce torbę podróżną. Teraz grozić mu może do 5 lat
pozbawienia wolności.
Tuż po godz.6 nad ranem, wczoraj ...
W tak „rozbrajający” sposób tłumaczył się sprawca kradzieży. Policjanci zatrzymali go kilka minut po tym, jak skradł sąsiadce torbę podróżną. Teraz grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.
Tuż po godz.6 nad ranem, wczoraj (23.12) do włocławskich policjantów dotarła informacja o kradzieży. Okoliczności tego zdarzenia okazały się dość niecodzienne. Z ustaleń policjantów wynikało, że jedna z mieszkanek bloku przy ul.Chopina wybierając się w podróż zniosła swoją torbę na parter bloku, zostawiając ją w środku tuż przy drzwiach wejściowych. Wróciła jeszcze do mieszkania po resztę pakunków. Idąc klatką schodową spotkała jedynie jednego z sąsiadów, była bardzo wczesna pora. Kobieta bardzo się zdziwiła, kiedy po zejściu na dół okazało się, że torba podróżna zniknęła. Na nic zdały się poszukiwania we własnym zakresie. O całym zdarzeniu kobieta poinformowała policjantów. Mundurowi rozpytując sąsiada, który mijał się z poszkodowaną na klatce zauważyli, że dość nerwowo się on zachowuje a na temat kradzieży torby nic nie wie. Dalsze działania doprowadziły jednak do ustalenia sprawcy tej kradzieży. Okazał się nim właśnie ów sąsiad. W jego mieszkaniu mundurowi ujawnili skradzioną torbę podróżną, która cała i zdrowa wróciła do właścicielki. Mężczyzna przyznał się do tej kradzieży, bo- jak stwierdził- „okazja czyni złodzieja”.
Taka postawa nie zwolni go jednak z odpowiedzialności za to, co zrobił. Grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.