O krok od tragedii
Policjanci uratowali mężczyznę, pod którym
zarwał się lód. Wyziębiony trafił do szpitala. Mundurowi wyjaśnią, jak doszło
do tego zdarzenia.
Dziś
(31.01) przed godz.3 w nocy dyżurny włocławskiej komendy otrzymał ...
Dziś (31.01) przed godz.3 w nocy dyżurny włocławskiej komendy otrzymał niepokojącą informację. Anonimowy rozmówca poinformował, że w rejonie zapory wodnej pod mężczyzną załamał się lód. Mundurowi natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Tam rzeczywiście, na środku kanału prowadzącego do śluzy kilkadziesiąt metrów od brzegu policjanci zauważyli zatopionego do połowy mężczyznę. Mężczyzna mocno wyczerpany wzywał pomocy. W takiej sytuacji natychmiast policjanci powiadomili pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Sami mundurowi podjęli próbę ratowania mężczyzny, liczyła się każda minuta, aby uratować życie. Jeden z policjantów ubezpieczony liną przywiązaną do drugiego z mundurowych kierował się w stronę tonącego. Niestety również i pod nim lód zaczął załamywać się. Na szczęście w tym czasie dojechali strażacy, którzy przy użyciu specjalistycznego sprzętu wyciągnęli tonącego mężczyznę. 31-latek mocno wyziębiony trafił do szpitala.
Policjanci będą ustalać jak doszło do tego zdarzenia.