Tam chciał ukoić swoje nerwy…
Niezłych emocji dostarczył wczoraj (13.06)
pewien włocławianin. Postawił na równe nogi nie tylko policjantów, ale i
strażaków, pogotowie ratunkowe. Nie obyło się bez policyjnych negocjacji.
Mężczyznę trzeba było „sprowadzać na ...
Około godz.19-tej, wczoraj (13.06) dyżurny włocławskiej policji otrzymał niepokojące zgłoszenie. Z informacji wynikało, że kolega dzwoniącego wszedł na dach wieżowca przy Pl.Kolanowszczyzna. Informujący dodał, że kolega pokłócił się z dziewczyną a na dodatek jest nietrzeźwy. Zachodziła obawa, że może stać się coś złego. Mundurowi natychmiast dotarli we wskazane miejsce. Tam potwierdzili tę wiadomość. Na dachu wieżowca znajdował się 20-letni mężczyzna. Był zdenerwowany faktem kłótni z dziewczyną. Policjant podjął negocjację. Mężczyzna „zniewolony” alkoholem w pewnym momencie zasnął. W międzyczasie na miejsce przybyli wezwani przez policjantów strażacy i karetka pogotowia. Przy użyciu wysięgnika strażacy sprowadzili 20-latka na ziemię. Mężczyzna trafił na badania do szpitala.