A to nie był rajd rowerowy…
Do 1 roku pozbawienia wolności grozi
rowerowym rajdowcom, którzy jechali „na podwójnym gazie”. Włocławscy policjanci
jednego dnia zatrzymali czterech takich rowerzystów. Niechlubny rekordzista miał
ponad 3,1 promila.
Wczorajszy
dzień ...
Wczorajszy dzień okazał się „wyjątkowym” pod względem ujawniania przez policjantów nietrzeźwych rowerzystów. W ręce mundurowych wpadło aż czterech takich „rajdowców”.
Przy ul.Kaliskiej wpadł 39-latek, który miał ponad 1,5 promila. Z kolei przy ul.Reymonta mundurowi zatrzymali 21-latka, który kierował rowerem mając blisko 1 promil.
Przed północą przy ul.Płockiej policjanci udaremnili dalszą jazdę 31-latkowi, który miał ponad 0,7 promila.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 29-letni mężczyzna, którego zatrzymano przy ul.Stodólnej. Rowerzysta miał ponad 3,1 promila.
Nietrzeźwi rowerzyści nie mogą czuć się bezkarnie. Teraz za taki rodzaj jazdy może im grozić kara pozbawienia wolności do 1 roku.