Wiadomości

A jednak się nie dogadał

Data publikacji 20.05.2014

Do 8 lat pozbawienia wolności może grozić
mężczyźnie, który oferował policjantom łapówkę w zamian za odstąpienie od jego
zatrzymania. 41-latek pijany usiłował wprowadzić mundurowych w błąd co do
prowadzenia przez niego auta, ...

Do 8 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie, który oferował policjantom łapówkę w zamian za odstąpienie od jego zatrzymania. 41-latek pijany usiłował wprowadzić mundurowych w błąd co do prowadzenia przez niego auta, posiadania dokumentów i kluczyków.

W niedzielne (11.05) południe policjanci otrzymali informację, z której wynikało, że na terenie kompleksu leśnego w Rybnicy znajduje się nietrzeźwy kierowca opla. Kiedy mundurowi pojechali we wskazane miejsce zastali mężczyznę śpiącego w aucie. Potrzeba było wiele czasu, aby obudzić śpiącego. Mężczyzna stwierdził, że nie ma przy sobie kluczyków do auta ani dokumentów a czeka na siostrę, która za chwilę ma przyjechać. Policjanci postanowili zweryfikować tę informację. Przez przeszło pół godziny oczekiwali na „rychły” przyjazd osoby, która miała odebrać pijanego i samochód. Okazało się, że nie polegało to na prawdzie. W trakcie czynności wyszło na jaw, że 41-latek kłamie bowiem posiadał przy sobie zarówno dokumenty jak i kluczyki do samochodu.

Policjanci postanowili zatrzymać nietrzeźwego mężczyznę. Zachodziła obawa, że poprowadzi on samochód. To spowodowało, że 41-latek w obawie przed konsekwencjami zaproponował policjantom „dogadanie się”. Mężczyzna chciał wręczyć mundurowym pieniądze w zamian za odstąpienie od czynności zatrzymania. W tym momencie otrzymał jasny komunikat, że właśnie popełnił przestępstwo, ale mimo tego w dalszym ciągu usilnie próbował wręczyć mundurowym łapówkę.

41-latek trafił do policyjnego aresztu. Za obietnicę udzielenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych może mu grozić do 8 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony