Wyjątkowo nerwowy klient
Możliwością kary pozbawienia wolności do 10
lat może skończyć się dla 18-letniego chłopaka „wizyta” w jednym ze sklepów.
Sprawca dokonał kradzieży w sklepie, pobił pracownika ochrony a na dodatek miał
jeszcze przy sobie narkotyki. ...
Policjanci zatrzymali w jednym ze sklepów 18-letniego chłopaka, który po dokonanej kradzieży nie mając zamiaru zapłacić za towar „zdenerwował się” na interweniującego ochroniarza i pobił go. Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia policyjny patrol dotarł na miejsce. Tam mundurowi ustalili, że 18-latek po wejściu na salę sprzedażną skradł czekoladę i zapalniczkę i schował skradziony towar do kieszeni. Najwyraźniej nie miał zamiaru zapłacić za te artykuły, wyszedł za linie kas. Tam został zatrzymany przez pracownika ochrony. To jednak wyjątkowo rozgniewało młodego mężczyznę. Na zwróconą uwagę bardzo się zdenerwował i zaczął szarpać się z ochroniarzem, bić po twarzy pięściami używając przy tym wyzwisk. Kiedy policjanci przejęli delikwenta okazało się, że młodzieniec oprócz skradzionych rzeczy ma jeszcze przy sobie saszetkę z marihuaną. Mundurowi zabezpieczyli u niego 0,65g tego środka. Krewki klient trafił do policyjnego aresztu. Usłyszy on zarzut kradzieży rozbójniczej i posiadania narkotyków. Za tego typu przestępstwa może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.