„Wpadli” bo rozpalali grilla
Do 3 lat pozbawienia wolności może grozić
domorosłym „plantatorom” konopi indyjskich. Do sprawy zatrzymano trzech
mężczyzn. Policjanci ujawnili hodowlę w czasie, kiedy podejmowali interwencję
dotyczącą rozpalania na balkonie przez tych ...
Dość nieoczekiwanie przebiegła wczorajsza (22.07) interwencja policjantów w jednym z mieszkań przy ul.Brzeskiej. Mundurowi zostali wezwani, bowiem na I piętrze budynku jacyś mężczyźni rozpalali sobie… grilla. Podczas przeprowadzania interwencji pod wskazanym adresem uwagę policjantów przykuł dodatkowo dziwny obraz z wnętrza mieszkania. W pokoju znajdowała się szafa okryta zasłoną a spod niej dochodziło intensywne światło. Mundurowi postanowili sprawdzić tę konstrukcję. Okazało się, że w szafie znajduje się.. uprawa konopi indyjskich. W środku szafy zaopatrzonej odpowiednie oświetlenie i wentylację znajdowało się pięć doniczek z roślinami konopi indyjskich. Jedna z nich była już doskonale rozwinięta, reszta była jeszcze w fazie wzrostu. Jak oznajmił 20-letni właściciel hodowli zrobi to na własny użytek. Cała trójka przebywająca w tym mieszkaniu tj.mężczyźni w wieku 20, 23, 24 lat zostali zatrzymani do sprawy i trafili do policyjnego aresztu. Dodatkowo okazało się, że 23-latek miał dodatkowego „pecha”, ponieważ był poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego.
Po wykonaniu wszystkich czynności sprawca usłyszy z pewnością zarzut uprawy konopi indyjskich, za co może mu grozić do 3 lat pozbawienia wolności.