Areszt za zabójstwo
Na trzy miesiące trafił do aresztu 33-letni
mężczyzna podejrzany o zabójstwo 31-latka. Wprawdzie początkowo sprawca
usłyszał zarzut usiłowania popełnienia przestępstwa, ale pokrzywdzony zmarł.
Mężczyźnie grozi do 25 lat pozbawienia ...
W piątek (19.09.14) po 23.00 podczas patrolowania ulicy Zielony Rynek we
Włocławku policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, z których jeden leżał, a drugi
udzielał mu pomocy. Mundurowi natychmiast powiadomili pogotowie ratunkowe i do
czasu przyjazdu pomagali leżącemu tamując krwotok. Poszkodowany w ciężkim
stanie, z raną kłutą uda, został zabrany do szpitala we Włocławku, a później
przetransportowany do Torunia. Funkcjonariusze, już kilkanaście minut po
zdarzeniu, zatrzymali w mieszkaniu 33-latka, u którego znaleźli nóż.
Podejrzewany o dokonanie tego czynu trafił do policyjnego aresztu mając ponad 2
promile alkoholu. Prowadzone na miejscu czynności pozwoliły ustalić, że w
bramie jednej z kamienic przy ul. Szczęśliwej doszło do sprzeczki pomiędzy
czterema osobami. Po krótkiej awanturze, jeden z mężczyzn poszedł do domu, skąd
zabrał nóż i wrócił do stojących. Dwóch mężczyzn zdołało uciec, natomiast
trzeci, 31-latek został ugodzony nożem w udo. Po zdarzeniu poszkodowany wybiegł
na ulicę, a sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.
W niedzielę (21.09.14) 33-latek został doprowadzony przez policjantów do prokuratury, która przedstawiła podejrzanemu zarzut usiłowania zabójstwa. Dzisiaj (22.09.) mężczyzna został przewieziony do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Podczas doprowadzania szpital powiadomił o śmierci 31-letniego pokrzywdzonego. Dlatego teraz sprawca odpowie za zabójstwo, za co kodeks karny przewiduje do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. Jak na razie decyzją sądu 3 najbliższe miesiące spędzi "za kratkami".