Wiadomości

Najważniejsze 3 minuty...

Data publikacji 14.03.2015

Policjanci
uratowali 39-latka. Mężczyzna dzwoniąc
na telefon alarmowy poinformował dyżurnego o zamiarze odebrania sobie życia.
Natychmiastowa reakcja policjantów miała swój szczęśliwy finał. Desperat trafił
pod opiekę ...

Policjanci uratowali  39-latka. Mężczyzna dzwoniąc na telefon alarmowy poinformował dyżurnego o zamiarze odebrania sobie życia. Natychmiastowa reakcja policjantów miała swój szczęśliwy finał. Desperat trafił pod opiekę lekarza.

Środek nocy (6.03), godz.2, na telefon alarmowy 997 włocławskiej policji dzwoni mężczyzna, który poinformował, że chce skończyć ze swoim życiem. Dyżurny próbuje ustalić jego miejsce przebywania, jakieś bliższe dane. Rozmówca nie jest dobrze zorientowany. Trudność polega na tym, że jest on spoza Włocławka, nie zna miasta. Dyżurnemu udaje się jednak zlokalizować desperata. Natychmiast wysyła we wskazane miejsce policyjny patrol.

Dosłownie po trzech minutach od zgłoszenia na miejscu, w jednym z hoteli zjawiają się policjanci. Drzwi pokoju, w którym mógł przebywać mężczyzna były lekko uchylone. Mundurowi weszli do środka. Sytuacja była dramatyczna. Mężczyzna stał już na parapecie po drugiej stronie okna usytuowanego na V piętrze. Policjanci nawiązali rozmowę z desperatem. Zaczęli  uspakajać, , wyciszać, nakłaniali do zejścia z okna. Powoli zbliżając się do mężczyzny udało się mundurowym złapać za ręce desperata. Jego życie było już bezpieczne.

39-latek trafił pod opiekę lekarską.

Powrót na górę strony