Rozwikłana zagadka rozbójnika - Wiadomości - KMP we Włocławku

Do 12 lat kary pozbawienia wolności grozić może 20-letniemu sprawcy rozboju. „Rozbójnik” myślał, że  długi czas jaki minął od zdarzenia pozwoli mu uniknąć kary. Policjanci ustalili go jednak po czterech miesiącach.  Usłyszał on już zarzut rozboju.

Policjanci muszą czasami poświęcić wiele miesięcy swojej pracy na ustalenie dokładnych okoliczności sprawy, ustalenie i zatrzymanie sprawców. Tak też się stało w przypadku rozboju, do którego doszło we wrześniu ubiegłego roku.

16 września 2014 r. około godz.20 mężczyzna idący ul. Toruńską został zaczepiony przez dwóch nieznanych mu mężczyzn. Poszkodowany trzymał w dłoni telefon, którym najwyraźniej zainteresowali się sprawcy. Doszło do szarpaniny, w wyniku której telefon wypadł poszkodowanemu z ręki i jeden ze sprawców zabrał go. Napastnicy uciekli. Mimo szybkiego powiadomienia policjantów o całym zdarzeniu nie udało się od razu ustalić „rozbójników”. Mundurowi nie odłożyli jednak sprawy na półkę. Policjantom udało się ustalić jaką drogę przebył skradziony aparat. Ustalili m.in., że telefon został wstawiony do jednego z lombardów a w konsekwencji trafił do nowego właściciela z woj. podkarpackiego.

Mimo burzliwej historii telefon został odzyskany, wrócił on już do swego właściciela.

Policjanci zatrzymali w miniony piątek, 13 marca, jednego ze sprawców. Okazał się nim 20-letni mężczyzna. Usłyszał on już zarzut rozboju. Grozić mu może do 12 lat pozbawienia wolności.