„Z rąk do rąk” policjantów
Mężczyzna, okradając parking, trafił na policjantkę. Potem miejską jazdę skradzionym pojazdem udaremnili kolejni funkcjonariusze.
W poniedziałek (19.10) tuż po 7.00, na osiedlu Kazimierza Wielkiego, policjantkę, będącą przed służbą, zaniepokoiło zachowanie wbiegającego do podziemnego parkingu mężczyznę. Z racji tego, że nie był to mieszkaniec bloku, a całość sytuacji wydała się funkcjonariuszce podejrzana, podjęła za nim pościg. W tym czasie mężczyzna zabrał wcześniej przygotowaną torbę i uciekł poza teren bloku. Policjantka, informując nieznajomego kim jest i gdzie pracuje, dalej podejmowała interwencje. W konsekwencji podejrzewany został przez nią ujęty. Mężczyzna, po nieudanych próbach uwolnienia się, wyjął z kieszeni nóż, którym usiłował zadać policjantce cios. To umożliwiło mu ucieczkę. Mundurowa powiadomiła o zaistniałej sytuacji policyjny patrol. Zapamiętany przez nią wizerunek sprawcy, pomógł w ustaleniu jego tożsamości. Na efekty odnalezienia mężczyzny nie trzeba było długo czekać.
W środę policjanci (21.10) zatrzymali mężczyznę, który poruszał się na skradzionym skuterze. Funkcjonariusze, zauważyli go na ul. Piekarskiej. Pomimo użycia przez mundurowych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, 21-latek nie zatrzymał się. Zawracając, poruszając się po okolicznych ulicach „pod prąd” udał się w stronę ul. Przechodniej. Jazda z nadmierną prędkością spowodowała, że „uciekinier” przewrócił się, po czym porzucił motorower i kontynuował tym razem pieszą ucieczkę. Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego w wyniku pieszego pościgu zatrzymali młodego mężczyznę. Motorower, na którym poruszał się, pochodził z poniedziałkowej kradzieży.
Poza skuterem policjanci odzyskali też skradziony rower.
21-latek przebywa w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Ma na swoim koncie liczne kradzieże i włamania.
Dzisiaj usłyszy zarzuty także czynnej napaści na funkcjonariusza oraz zmuszanie funkcjonariusza publicznego do odstąpienia od czynności służbowej. Może mu za to grozić kara pozbawienia wolności do lat 10.