„Żona policjanta”- refleksyjnie o „Białej Wstążce”
Trzygodzinny pobyty w kinie, zapewnił trzy godziny refleksji. Przemoc domowa, przemoc w stosunku do żony, krzywda, cierpienie fizyczne i psychiczne- tematyka trudna, problemowa, ale bardzo spójna z trwającą kampanią.
Działania związane z trwającą „Białą Wstążką” skupione są w różnych godzinach. Wczoraj (26.11) Ci, którzy chcieli obejrzeć film, wpisujący się w tematykę przemocy zgromadzili się wieczorową porą we włocławskim Multikinie i zasiedli przed wyreżyserowaną przez Philipa Groeninga produkcją pt.: „Żona policjanta”.
Pobyt w kinie nie przypominał rutynowego przyjścia na film. Prowadząca z Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Ósemka” w swojej wypowiedzi nawiązała do zjawiska przemocy w stosunku do kobiet, do najważniejszych, pełnych symboliki wydarzeń, dat, które mają znaczenie dla istnienia całej kampanii. Poza słowami, przypominającymi celowość przybycia, rozsypane białe kwiaty pod kinowym ekranem stanowiły symbol trwającej kampanii.
Niemieckiego pochodzenia film skupił się głównie na życiu kobiety u boku męża- policjanta. Życia- z przemocą w roli głównej, naznaczonego zmiennością emocjonalną, negatywnym, agresywnym zachowaniem mężczyzny. Perspektywa kobiety kochającej, doświadczającej bicia, poniżania ze strony pełnego frustracji mundurowego męża. Każdy widz mógł poczuć się świadkiem tego zjawiska, bacznym jego obserwatorem.
Seans filmowy z pewnością w mniej konwencjonalny, ale bardzo wymowny sposób pokazał jak może wyglądać przemoc „w czterech ścianach”. Pobudził odbiorców do jeszcze większej refleksji, zadumy nad zagadnieniem przemocy.