„Wypad” do sklepu za możliwość 10 lat pozbawienia wolności
21-letni mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do jednego ze sklepów. Został zatrzymany przez znajomego właścicieli, a następnie „wpadł” w ręce policji. Teraz może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Datę 13 lutego z pewnością na długo zapamięta pewien 21-latek. Tego bowiem wieczoru został zatrzymany na włamaniu do jednego ze sklepów. Wieczorem właściciel jednego ze sklepów na os.Śródmieście otrzymał informację o włamaniu. Podzielił się ta wiedzą ze swoimi znajomymi, którzy byli w pobliżu tego sklepu, aby sprawdzili, czy polega to na prawdzie. Kiedy znajomy podjechał we wskazane miejsce okazało się, że rzeczywiście w sklepie jest, a w zasadzie już z niego wychodzi przez okno jakiś „nieproszony gość”. Jego reakcja była natychmiastowa, postanowił zatrzymać sprawcę powiadamiając jednocześnie o sytuacji policjantów. Mężczyzna zatrzymał 21-letniego sprawcę włamania do sklepu. Już po chwili na miejscu pojawili się policjanci, którzy przejęli włamywacza.
Teraz 21-latkowi grozić może do 10 lat pozbawienia wolności.