Mimo ostrzeżeń jechali „na podwójnym gazie”
Policjanci udaremnili dalszą jazdę pięciu nietrzeźwym kierowcom. Każdy z nich mógł być potencjalnym sprawcą tragicznych wydarzeń. Za jazdę w stanie nietrzeźwym grozić może do 2 lat pozbawienia wolności.
Mimo wielu komunikatów, ostrzeżeń o konsekwencjach okazuje się, że nie wszyscy kierują się zdrowym rozsądkiem i odpowiedzialnością. W ciągu minionego weekendu policjanci zatrzymali aż pięciu nietrzeźwych kierujących. Na szczęście udaremniając dalszą jazdę mundurowi nie dopuścili to sytuacji, które mogłyby zakończyć się tragicznie. Co prawda w jednym przypadku doszło do kolizji, ale nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Do zdarzenia tego doszło w sobotę (20.02) po godz.22 w m.Przydatki Gołaszewskie. Z ustaleń wynika, że 59-letni kierowca opla nie dość, że nie dostosował prędkości i najechał na tył poprzedzającego go volkswagena to jeszcze kierujący był nietrzeźwy. Miał ponad 2,3 promila. 56-letni kierujący volkswagenem był trzeźwy.
Z kolei w Izbicy Kujawskiej w ręce mundurowych wpadł 41-letni, nietrzeźwy kierowca audi. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że mężczyzna miał nieco ponad 3 promile.
We Włocławku natomiast przy ul.Inowrocławskiej zakończył swoją podróż „dachując” 40-letni kierowca fiata. I w tym przypadku okazało się, że kierujący był nietrzeźwy, miał ponad 1,3 promila. Z kolei przy ul.Kruszyńskiej zatrzymany został 21-letni kierowca daewoo nexia, który jechał autem mając w organizmie ponad 0,9 promila.
Natomiast wczoraj (21.02) w m.Więsławice, tuż po godz.11 policjanci zatrzymali 43-letniego kierowcę bmw, który prowadził auto mając prawie 2,5 promila alkoholu.