Odpowie za kradzież rozbójniczą i posiadanie narkotyków
Do 10 lat pozbawienia wolności grozić może 24-latkowi, który dokonał kradzieży rozbójniczej. Zatrzymany przez policjantów dwa dni później „zapracował” na jeszcze jeden zarzut- miał przy sobie narkotyki.
W czwartek (11.08) wieczorem dyżurny włocławskich mundurowych otrzymał zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej. Z ustaleń wynikało, że w rejonie Parku Sienkiewicza 15-letni chłopak spotkał nieznajomego mężczyznę. Po nawiązaniu rozmowy, po chwili czasu nieznajomy wziął od 15-latka telefon komórkowy. Miał go tylko obejrzeć. Kiedy jednak nie miał zamiaru go oddać, a właściciel komórki bardzo się tego domagał mężczyzna psiknął w oczy gazem nastolatkowi i uciekł. O zdarzeniu zostali poinformowani mundurowi.
Kilka dni później (13.08) na terenie dworca PKP policjanci zatrzymali mężczyznę, który wszystko wskazywało na to, że jest sprawcą. Okazał się nim 24-letni mężczyzna. Mundurowi ujawnili przy nim skradziony wcześniej telefon, który powrócił do właściciela.
To nie był jednak koniec policyjnych ustaleń.
24-latek odpowie również za posiadanie narkotyków. W trakcie zatrzymania mężczyzna miał ponad 12 g amfetaminy.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej oraz posiadania narkotyków.
Wczoraj (15.08) doprowadzony został do Prokuratury Rejonowej, która zastosowała wobec 24-latka środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Sprawcy grozić może do 10 lat pozbawienia wolności.