Nie tak miało się zakończyć spotkanie ze znajomym
Policjanci namierzyli mężczyznę, który tego samego dnia okradł na ulicy znajomą. Mundurowi znaleźli przy nim część skradzionych pieniędzy. 37-latek usłyszał już zarzut, za który grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło we wtorek (24.04.18) w godzinach popołudniowych w centrum miasta. Wówczas do kobiety podszedł znajomy, który jak się później okazało, nie miał niestety uczciwych zamiarów. Mężczyzna zabrał kobiecie portfel z pieniędzmi, które ta trzymała w tylnej kieszeni spodni, a następnie uciekł.
Gdy policjanci otrzymali informację o zdarzeniu, natychmiast rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Około dwie godziny po zajściu zauważyli na ulicy opisywanego sprawcę i zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 37-latek, u którego badanie stanie trzeźwości wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Mundurowi znaleźli przy mężczyźnie część skradzionych wcześniej pieniędzy, a dodatkowo zabezpieczyli torebki foliowe z zawartością suszu roślinnego. Po badaniach okaże się czy jest to substancja zabroniona.
Dzisiaj (26.04.18) po zebraniu materiału dowodowego, śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.