Dalsze ustalenia policjantów wobec zatrzymanych kłusowników i postawione im zarzuty
Włocławscy policjanci prowadząc sprawę zatrzymanych dwa dni wcześniej kłusowników ustalili, że mężczyźni za pomocą wnyk skłusowali dzika, którego ujawniono podczas przeszukania pomieszczeń gospodarczych. Sprawcy usłyszeli już zarzuty dotyczące posiadania nielegalnych narzędzi do kłusowania i pozyskania bez uprawnienia do polowania dzikiej zwierzyny. Za to przestępstwo może im grozić do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy wolnościowy w postaci dozoru na policji.
Sprawa kłusowników rozpoczęła się w środę (05.12.18) kiedy to wspólny patrol włocławskich policjantów i strażniczki leśnej zatrzymał na usiłowaniu kłusownictwa dwóch mężczyzn w wieku 45 i 55-lat. Obaj trafili do policyjnego aresztu, a policjanci pracowali dalej nad sprawą. Kryminalni podczas przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez zatrzymanych ujawnili dzika pozyskanego za pomocą wnyk. Mięso zwierzyny zostało przekazane do badań weterynaryjnych, w celu sprawdzenia czy było zwierzę nie było chore.
W czwartek (06.12.18) śledczy po zebraniu materiału dowodowego przesłuchali mężczyzn, którzy usłyszeli zarzuty związane z posiadaniem narzędzi służących do nielegalnego polowania, zastawieniem ich w kompleksie leśnym i skłusowania zwierzyny dziko żyjącej tj. dzika. Na wniosek policjantów prokurator zastosował wobec mężczyzn dozór policyjny i zobowiązał ich do stawiennictwa w jednostce Policji.
Jeszcze tego samego dnia włocławscy mundurowi zostali powiadomieni o ujawnieniu w tym samym kompleksie leśnym sarny, która wpadła we wnyki. Odnalezienia zwierzyny dokonali myśliwi, którzy po informacji o zatrzymanych kłusownikach sprawdzali kompleks leśny w pobliżu Szpetala Górnego. Dodatkowo ujawnili zastawione jeszcze trzy wnyki. Policjanci będą ustalać czy ujawnione zwierzę mogli skłusować mężczyźni wcześniej zatrzymani. Jeżeli okaże się, że to oni usłyszą kolejne zarzuty.
Włocławscy policjanci przypominają o zachowaniu ostrożności przy zakupie okazjonalnym dzikiej zwierzyny, która może pochodzić z nielegalnego polowania. Dodatkowo pamiętajmy, że takie mięso nie jest przebadane i możemy narazić się na nieprzyjemności związane z chorobami przenoszonymi przez dziką zwierzynę.