Pomimo zakazu sądowego prowadzili swoje auta
Włocławscy policjanci jednego dnia zatrzymali dwóch kierujących, którzy nie zastosowali się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. 24-latek nie powinien prowadzić auta do października 2019, natomiast 36-latek do listopada 2020. Za złamanie sądowego zakazu obu kierowcom może grozić kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Do obu zatrzymań doszło w niedzielę (28.04.19). Pierwszy został zatrzymany 24-latek, który jechał fiatem ulicą Włocławską w Szpetalu Górnym około godziny 8. Podczas kontroli drogowej kierujący nie posiadał prawa jazdy. Mundurowi sprawdzili w systemie i wyszło na jaw, że kierowca ma aktualny zakaz sądowy obowiązujący go do października 2019 roku.
Natomiast dwie godziny później w m. Kruszyn (gm. Włocławek) policjanci ruchu drogowego zauważyli vw, którego kierowca na widok mundurowych zatrzymał się na poboczu i po opuszczeniu pojazdu podniósł maskę silnika. Przez cały czas mężczyzna obserwował policjantów co zrobią. Kiedy funkcjonariusze zainteresowali się jego dziwnym zachowaniem i podjechali przyznał, że obawiał się konsekwencji swojej jazdy. Okazało się, że 36-latek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do listopada 2020 roku.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości, który wykazał, że byli trzeźwi. Natomiast po zebraniu materiału w sprawie złamania obowiązującego ich zakazu odpowiedzą przed sądem, gdzie może im grozić kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.