Wiadomości - KMP we Włocławku

Nowe obostrzenia w walce z koronawirusem na terenie całego kraju obowiązują także we WŁOCŁAWKU i POWIECIE WŁOCŁAWSKIM, które weszły do „czerwonej strefy”. Mając na uwadze bezpieczeństwo zdrowotne, policjanci wciąż sprawdzają, jak nakazy i obostrzenia są respektowane przez mieszkańców. Funkcjonariusze kontrolują przede wszystkim miejsca, gdzie gromadzi się wiele osób oraz sprawdzają czy osoby w przestrzeni publicznej zakrywają usta i nos.

Policjanci z Włocławka namierzyli i zatrzymali mężczyznę, który uprawiał konopie indyjskie oraz posiadał znaczne ilości suszu roślinnego. Łącznie kryminalni zwalczający przestępczość narkotykową zabezpieczyli 5 rosnących krzewów, 67 sztuk obciętych już gałęzi konopi indyjskich, a także ujawnili prawie 1,4 kilograma gotowego suszu roślinnego. 24-latek z powiatu włocławskiego usłyszał w prokuraturze zarzuty związane z uprawą konopi indyjskich i posiadaniem znacznych ilości marihuany. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w Brześciu Kujawskim na skrzyżowaniu drogi krajowej i wojewódzkiej. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 63-letni mężczyzna, przechodząc przez pasy, został potrącony przez samochód ciężarowy. Pomimo udzielonej szybko pomocy pieszy poniósł śmierć.

Policjanci i strażnicy miejscy wspólnie kontrolują ulice, środki transportu publicznego, sklepy i punkty gastronomiczno-usługowe w ramach nowych obostrzeń związanych z minimalizacją rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa. Takie patrole to efekt wieloletniej współpracy służb mundurowych, których celem jest efektywne wykorzystanie wspólnych działań na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców.

W jedną godzinę dwaj kierowcy stracili prawo jazdy na trzy miesiące za zbyt szybką jazdę w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ich ograniczenie prędkości do 40 km/h. Pomiar prędkości wykazał, że audi jechało z prędkością 94 km/h, a mercedes miał na liczniku 101 km/h.

Tegoroczny Międzynarodowy Dzień Mediacji przypada na 15 października. To ogólnoświatowa akcja, służąca popularyzacji wiedzy związanej z metodami pokojowego rozwiązywania konfliktów. Jednym z jej celów jest możliwość spotkania z mediatorem i uzyskania informacji, co zrobić, żeby skorzystać z mediacji, jak przebiega postępowanie mediacyjne i jakie przynosi korzyści. Dyżury mediatorów organizowane są w sądach, prokuraturach, siedzibach organizacji pozarządowych czy placówkach oświatowych. Tydzień Mediacji rozpoczął się już 12 października, jego zwieńczeniem jest właśnie Międzynarodowy Dzień Mediacji.

Włocławscy policjanci „odwiedzili” 37-latka, który pomimo wezwań nie stawiał się na rozprawę w charakterze świadka. Podczas realizacji sądowego nakazu doprowadzenia mężczyzny, funkcjonariusze ujawnili w jego mieszkaniu narkotyki. Włocławianin został zatrzymany i trafił za policyjne kraty. Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem dwukrotnie: jako świadek doprowadzony do innej sprawy, a później jako osoba odpowiedzialna za posiadanie środków odurzających wbrew przepisom prawa. Grozi mu do 3 lat za kratami.

Policjanci od początku wprowadzenia żółtej strefy dla miasta i powiatu patrolują i kontrolują stosowanie nowo wprowadzonych obostrzeń . Najważniejszym elementem minimalizującym zakażenie się koronawirusem jest zachowanie odpowiedniego dystansu społecznego, dezynfekcja rąk oraz zakrywanie ust i nosa, nie tylko w sklepach czy lokalach, ale także w przestrzeni publicznej.

Policjanci z włocławskiej jednostki zatrzymali 3 mężczyzn, którzy ukradli ze sklepu słodycze o łącznej wartości ponad 500 złotych. Złodzieje wpadli w ręce mundurowych krótko po otrzymaniu zgłoszenia od pracownika dyskontu. 32- 23- i 22-latek usłyszeli już zarzuty i będą odpowiadać za swoje postępowanie przed sądem.

Włocławscy policjanci zatrzymali 32-latka, który po zakończonej interwencji zaczął ubliżać i grozić funkcjonariuszom, a także szarpał za policyjny mundur. Agresywny włocławianin trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymany już usłyszał zarzuty od śledczych w sprawie znieważenia, grożenia i naruszenia nietykalności funkcjonariuszy publicznych, za które może mu teraz grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.